piątek, 11 września 2009

Medytacja 33

Aby zgodzić się na samotność w relacjach z innymi w sensie braku ludzkich oparć, trzeba zobaczyć własną duchową nędzę. Uświadomimy sobie wtedy, że poza Bogiem tak naprawdę nikt nie jest zdolny kochać takich grzeszników, jakimi jesteśmy. Poznanie prawdy o naszej duchowej nędzy pozwoli nam zrozumieć, jak bardzo łudzimy się, oczekując autentycznego oparcia w kimkolwiek. Człowiek na tyle szuka oparcia w relacjach z innymi, na ile nie poznał jeszcze prawdy o sobie i żyjąc w iluzji nie oczekuje wszystkiego od Boga.
(Rozdział 2, s.14)

Ścieżki do medytacji:
W każdej chwili jest przy mnie Jezus, kiedy śpię i kiedy się budzę, kiedy pracuję i kiedy odpoczywam, kiedy rozmawiam i kiedy milczę.
Jeśli będę z Jezusem w każdej chwili, to zgodzę się na samotność z innymi, bo Bóg sam wystarczy...
Moje zranienia jednak nie pozwalają mi otworzyć się na ufną relację z kochającym mnie Ojcem.
Czy chcę teraz porozmawiać z Jezusem o tym, co teraz czuję?
Co chcę opowiedzieć Mu dzisiaj?