środa, 26 października 2011

Medytacja 36

Tak więc winniśmy się cieszyć, gdy nasze oparcia zaczynają nas parzyć, bo to będzie skłaniało nas do zawierzenia siebie Bogu.
Dopóki nie będziemy poparzeni własnym złem, nasza modlitwa zawierzenia może być fikcją. Do prawdziwej komunii z Maryją dochodzą najczęściej ci, którzy, doświadczywszy goryczy opierania się na ludzkim systemie zabezpieczeń, widzą, że ich życie wewnętrzne na skutek ich duchowej nędzy dogorywa, i którzy w ostatnim geście szukania ratunku zwracają się ku Maryi.
I w takich objawi się chwała Boża - bo On właśnie im będzie mógł okazać przepaść swego miłosierdzia.
(Rozdział 2, s.15)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz