poniedziałek, 31 października 2011

Medytacja 39

W sytuacjach zaś gdy pomimo naszych próśb będziemy poddawani próbie pokus, ważne jest, byśmy, podejmując wyrzeczenia czynne, już na najdalszych przedpolach tego grzechu, do jakiego pokusa może nas doprowadzić, przyznawali się do niego i żebyśmy już w tym momencie, gdy pokusy zaczynają nas nękać, zdobywali się na akt skruchy i ufności w Boże miłosierdzie. Dzięki takiej wewnętrznej postawie nasze doświadczenia prowadziłyby nas do jak najczęstszego zawierzenia siebie Bogu.
Wszelkie przejawy pokus, czy to przeciwko czystości, czy przeciw wierze i przeciw nadziei - które ukazują nam, że w każdej chwili zdolni jesteśmy do zwątpienia we wszystko, a nawet do grzechu Judasza - winniśmy tak wykorzystywać. Przyczyniałyby się one wówczas do naszego uświęcenia.
(Rozdział 3, s. 17)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz