piątek, 20 stycznia 2012

Medytacja 102

Jeśli chcesz wejść do Królestwa Niebieskiego, trzeba byś stawał się jak dziecko. Byś wierzył, że jesteś kochany nad życie, ale zarazem zgodził się, że sam z siebie nie masz żadnych praw, jak rzecz bez wartości. A wtedy nie będzie w tobie postawy roszczeniowej, która tak bardzo sprzeciwia się, pierwszeństwu łaski.
Będziesz wiedział, że jesteś kochany, dlatego możesz zwracać się do Boga. Ale zarazem nie masz prawa do niczego, więc nie będziesz uważał, że coś ci się należy.
(Z41, Rozdział 2, Otwierać się jak dziecko, s. 35-36)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz