czwartek, 17 listopada 2011

Medytacja 54

Aby zachować właściwą równowagę między tymi dwoma znaczącymi naszą drogę do Boga biegunami: działaniem i modlitewnym zdaniem się na Niego, trzeba, byśmy angażowali się w działanie tak, jak gdyby to od nas wszystko zależało, a ufali tak, jak gdyby wszystko zależało od Boga. Jednakże zgodnie z ekonomią Bożą, która jest ekonomią łaski i miłosierdzia, działanie nasze powinno wypływać przede wszystkim z wewnętrznej dyspozycji serca. Z niej winno też wypływać nasze zaangażowanie w dzieło nowej ewangelizacji. Świętość bowiem - jak powie św. Teresa z Lisieux - wyraża się najpełniej nie w działaniu czy konkretnych praktykach, ale w dyspozycji serca, która czyni nas małymi i pokornymi w ramionach Ojca, świadomymi własnej słabości i bezradności i aż do szaleństwa ufającymi Jego ojcowskiej miłości.
(Rozdział 4, s. 22-23)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz