niedziela, 18 grudnia 2011

Medytacja 80

Wszyscy jakoś próbujemy się modlić. Ale jaka jest ta modlitwa?

Wydaje się, że może nam pomóc rozróżnienie, jakie wprowadził Jan Paweł II mówiąc o modlitwie powierzchniowej, która nie jest zdolna wewnętrznie nas przemieniać, w której często nacisk położony jest na ilość, nie na jakość. Taka modlitwa nie jest w stanie wypełnić nam życia.

Ojciec Święty zachęca nas do modlitwy głębokiej. Ta modlitwa, nie tyle ma na celu "zmienić" Boga, uprosić Go, aby od czegoś odstąpił czy coś nam dał, czymś obdarzył. Modlitwa głęboka skierowana jest na to, by nie tyle zmieniać Boga i Jego plany, co nas zmieniać. Taka modlitwa jest dobra, kiedy wstając jesteśmy jakoś inni, bardziej skruszeni, bardziej wdzięczni, choć niekoniecznie świadomi tego. Wzorem takiej modlitwy jest modlitwa celnika.
(Z41, Rozdział 1, s. 5-6)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz